Optymalizuj logistykę w firmie: Aktualne trendy i sprawdzone rozwiązania dla Twojego biznesu

Zaloguj się

Nearshoring i najlepsze lokalizacje dla firm poszukujących krótszych łańcuchów dostaw

  •  Katarzyna Pyś-Fabiańczyk, Head of Industrial Services Hub, Savills
  • Kategoria: Komentarz tygodnia

Portugalia, Czechy i Polska w Europie, Japonia i Singapur w Azji oraz Kanada w obu Amerykach to najlepsze lokalizacje w swoich regionach dla najemców przemysłowych poszukujących możliwości nearshoringu łańcuchów dostaw, według najnowszego raportu firmy doradczej Savills. Jaki wpływ na popularność nearshoringu ma ESG i aktywność najemców? Komentarza udziela Katarzyna Pyś-Fabiańczyk, Head of Industrial Services Hub, Savills,

Katarzyna Pyś FabiańczykIndeks Nearshoringu 2024 opracowany przez Savills klasyfikuje 26 krajów na podstawie czynników, które mogą być istotne dla firm poszukujących nowych lokalizacji w celu skrócenia lub dywersyfikacji łańcuchów dostaw, a także zmniejszenia zależności od zagranicznych importów. Czynniki te obejmują m.in.: odporność gospodarczą, koszty ekonomiczne (w tym czynsze, koszty energii i pracy), środowisko biznesowe oraz wyniki w zakresie ESG.

W pierwszej piątce tegorocznej klasyfikacji znalazły się Portugalia, Czechy, Polska, Szwecja i Japonia. Autorzy indeksu zaznaczają jednak, że w zależności od priorytetów najemców, preferowane mogą być inne lokalizacje z niższym miejscem w rankingu. Mogą to być na przykład miejsca, gdzie koszty są wyższe, ale mają one lepsze wyniki w zakresie ochrony środowiska i warunków biznesowych.

Polska na podium w klasyfikacji nearshoringu

Polska jest uznawana za jedno z najbardziej atrakcyjnych miejsc dla firm przenoszących produkcję bliżej swoich klientów. Główne zalety polskiego rynku jako lokalizacji nearshoringowej to: skrócenie łańcucha dostaw, niższe koszty transportu oraz krótszy czas realizacji zamówień, co jest kluczowe w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu gospodarczym. Zlokalizowanie produkcji bliżej rynków zbytu pozwala firmom na szybsze reagowanie na potrzeby klientów, a także na minimalizację ryzyka związanego z zakłóceniami w globalnych łańcuchach dostaw.

Polska wyróżnia się konkurencyjnymi kosztami prowadzenia działalności, w tym wynajmu powierzchni przemysłowych, logistycznych i magazynowych, oraz niskimi kosztami operacyjnymi. Dzięki temu jako dojrzały rynek, jesteśmy wśród krajów pierwszego wyboru, zwłaszcza w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, oferując jednocześnie dostęp do jednolitego rynku europejskiego – komentuje Katarzyna Pyś-Fabiańczyk, Head of Industrial Services Hub, Savills.

Rosnąca automatyzacja i robotyzacja produkcji stanowią kolejny ważny czynnik, który przyciąga firmy poszukujące nowoczesnych rozwiązań przemysłowych. Automatyzacja pozwala na dalszą optymalizację kosztów oraz zwiększenie efektywności produkcji, co jest kluczowe w kontekście rosnącej presji na innowacyjność i szybkość dostosowywania się do zmian na rynku.

Liczy się ESG

Według Savills, tradycyjnie tanie destynacje były największymi beneficjentami pierwszej fali offshoringu, ponieważ firmy priorytetowo traktowały koszty. Po czasie, w obliczu niedawnych poważnych turbulencji w łańcuchach dostaw i rosnącego znaczenia kwestii związanych z ESG, w procesach decyzyjnych brane są pod uwagę również inne lokalizacje.

I tak lokalizacje, które dobrze wypadają w kategorii kosztów ekonomicznych w Indeksie Nearshoringu, niekoniecznie osiągają wysokie wyniki w zakresie odporności, środowiska biznesowego i ESG. Wyjątkami są Polska, Portugalia i Czechy, które oferują unikalne połączenie niskich kosztów, stabilności gospodarczej i dostępu do jednolitego rynku europejskiego. Podobną rolę w regionie APAC pełni Korea Południowa, oferując niższe koszty, choć znajduje się niżej w rankingu niż inne kraje APAC, takie jak Japonia i Singapur.

Nie tylko koszty

Początkowe obawy związane z nearshoringiem dotyczyły potencjalnego całkowitego przekształcenia globalnych łańcuchów dostaw. Rzeczywistość okazała się jednak bardziej złożona. Firmy decydujące się na relokację produkcji nadal skupiają się przede wszystkim na obniżaniu kosztów, co sprawia, że tańsze lokalizacje pozostają atrakcyjne. Coraz większe znaczenie mają jednak także czynniki niezwiązane bezpośrednio z kosztami, takie jak dostęp do nowoczesnych technologii, zaplecze edukacyjne czy czynnik ludzki.

Polska może wyróżniać się na tle innych lokalizacji, łącząc w sobie różne potencjały i oferując konkurencyjne koszty operacyjne przy jednoczesnym dostępie do nowoczesnych technologii. Dodatkowo, sektory bardziej podatne na wpływy geopolityczne, takie jak produkcja półprzewodników czy pojazdów elektrycznych, coraz częściej będą wybierać kraje takie jak Polska ze względu na połączenie stabilności gospodarczej, strategicznego położenia i dostępu do wykwalifikowanej siły robocze – mówi Katarzyna Pyś-Fabiańczyk.

Zaloguj się by skomentować