Problem palet zwrotnych rozwiązany
- Napisał Michał Koralewski
- Kategoria: Pozostałe zagadnienia
Kwestia obrotu paletami zwrotnymi potrafi znacząco zwiększyć koszty i przysporzyć bólu głowy menedżerom w firmach logistycznych, spedycyjnych czy handlowych. Operator logistyczny DSV we współpracy z firmą informatyczną Quantum Software opracował system, który rozwiązuje te problemy.
Powszechnie znane „europalety” wydają się czymś tak oczywistym, że niewartym uwagi. Tymczasem mają jednak swoją cenę, która przy znaczącej skali działalności zaczyna nabierać znaczenia. Zwłaszcza w sytuacji obecnego spowolnienia gospodarczego firmy nie mogą sobie pozwolić na marnotrawstwo palet, na których przewożą towary. Dotychczas kontrola obrotu paletami była utrudniona ze względu na brak narzędzi, które pozwalałyby monitorować ich obrót. Często zatem ginęły lub wracały do nadawcy w stanie nie nadającym się do dalszego użytku.
- Wytworzyła się wokół tego cała branża skupów palet, często działających na granicy prawa. Wartość samych palet jaka znajduje się w obrocie przekracza miesięcznie setki tysięcy złotych. To kwota, której nie sposób bagatelizować - wyjaśnia Mariusz Wasiak, dyrektor ds. transportu w DSV.
Szczególnych trudności monitorowanie obrotu paletami przysparza w firmach działających w wielu lokalizacjach i w ramach grupy niezależnych podmiotów. Dlatego Grupa DSV, dysponująca oddziałami w całej Polsce i działająca w ramach trzech spółek operacyjnych, zainspirowała powstanie systemu informatycznego, który pozwolił kontrolować ruch palet. Opiera się on na przepływie informacji pomiędzy systemami zarządzania magazynami (WMS), systemami w których Klienci składają zlecenia transportowe, a systemem zarządzania transportem (TMS). Przechowywanie i przekazywanie informacji pomiędzy nimi i oddziałami pozwala śledzić losy nośników, dzięki czemu łatwiej jest je rozliczać, odzyskiwać od kontrahentów czy podwykonawców.
- Precyzyjna wiedza o elementarnych zdarzeniach jest podstawą każdej optymalizacji, w efekcie także redukcji kosztów. Wiedzieliśmy, że budowa skutecznego system odzyskiwania palet musi rozpocząć się od ich śledzenia i to we wszystkich ogniwach procesu dystrybucji. Projekt MOP (Międzyoddziałowy Obrót Paletami) pokazał, że skrupulatna rejestracja na pozór drobnych informacji o odbiorcy, zleceniodawcy, kierowcy, miejscu zwrotu czy stanie i liczbie palet wpływa na oszczędności w skali całej organizacji - komentuje Wiceprezes Zarządu Quantum software SA.
- Praca nad stworzeniem racjonalnego systemu gospodarowania opakowaniami zwrotnymi, których szczególnym przypadkiem są palety EUR trwały wiele miesięcy. Opisanie złożonych zależności między właścicielem opakowania, operatorem logistycznym, przewoźnikiem, odbiorcą i „magazynem opakowań zwrotnych” w zestawieniu z różnymi kryteriami klasyfikacji było jednym z trudniejszych etapów. Do tego system musiał być łatwy i przyjazny dla użytkowników. Po półrocznym testowaniu systemu dziś na gospodarkę opakowaniami zwrotnymi patrzymy również w kontekście wartości dodanej do naszych usług. Tym bardziej, że MOP pozwala rozliczać każdy typ opakowania zwrotnego - dodaje Mariusz Wasiak, dyrektor ds. transportu w DSV.
Powszechnie znane „europalety” wydają się czymś tak oczywistym, że niewartym uwagi. Tymczasem mają jednak swoją cenę, która przy znaczącej skali działalności zaczyna nabierać znaczenia. Zwłaszcza w sytuacji obecnego spowolnienia gospodarczego firmy nie mogą sobie pozwolić na marnotrawstwo palet, na których przewożą towary. Dotychczas kontrola obrotu paletami była utrudniona ze względu na brak narzędzi, które pozwalałyby monitorować ich obrót. Często zatem ginęły lub wracały do nadawcy w stanie nie nadającym się do dalszego użytku.
- Wytworzyła się wokół tego cała branża skupów palet, często działających na granicy prawa. Wartość samych palet jaka znajduje się w obrocie przekracza miesięcznie setki tysięcy złotych. To kwota, której nie sposób bagatelizować - wyjaśnia Mariusz Wasiak, dyrektor ds. transportu w DSV.
Szczególnych trudności monitorowanie obrotu paletami przysparza w firmach działających w wielu lokalizacjach i w ramach grupy niezależnych podmiotów. Dlatego Grupa DSV, dysponująca oddziałami w całej Polsce i działająca w ramach trzech spółek operacyjnych, zainspirowała powstanie systemu informatycznego, który pozwolił kontrolować ruch palet. Opiera się on na przepływie informacji pomiędzy systemami zarządzania magazynami (WMS), systemami w których Klienci składają zlecenia transportowe, a systemem zarządzania transportem (TMS). Przechowywanie i przekazywanie informacji pomiędzy nimi i oddziałami pozwala śledzić losy nośników, dzięki czemu łatwiej jest je rozliczać, odzyskiwać od kontrahentów czy podwykonawców.
- Precyzyjna wiedza o elementarnych zdarzeniach jest podstawą każdej optymalizacji, w efekcie także redukcji kosztów. Wiedzieliśmy, że budowa skutecznego system odzyskiwania palet musi rozpocząć się od ich śledzenia i to we wszystkich ogniwach procesu dystrybucji. Projekt MOP (Międzyoddziałowy Obrót Paletami) pokazał, że skrupulatna rejestracja na pozór drobnych informacji o odbiorcy, zleceniodawcy, kierowcy, miejscu zwrotu czy stanie i liczbie palet wpływa na oszczędności w skali całej organizacji - komentuje Wiceprezes Zarządu Quantum software SA.
- Praca nad stworzeniem racjonalnego systemu gospodarowania opakowaniami zwrotnymi, których szczególnym przypadkiem są palety EUR trwały wiele miesięcy. Opisanie złożonych zależności między właścicielem opakowania, operatorem logistycznym, przewoźnikiem, odbiorcą i „magazynem opakowań zwrotnych” w zestawieniu z różnymi kryteriami klasyfikacji było jednym z trudniejszych etapów. Do tego system musiał być łatwy i przyjazny dla użytkowników. Po półrocznym testowaniu systemu dziś na gospodarkę opakowaniami zwrotnymi patrzymy również w kontekście wartości dodanej do naszych usług. Tym bardziej, że MOP pozwala rozliczać każdy typ opakowania zwrotnego - dodaje Mariusz Wasiak, dyrektor ds. transportu w DSV.
Ostatnio zmieniany w czwartek, 24 wrzesień 2009 13:30
Zaloguj się by skomentować