TETA idzie na giełdę

W ciągu trzech lat wrocławska TETA zamierza zdobyć 30 proc. rynku oprogramowania wspomagającego zarządzanie średniej wielkości przedsiębiorstwem (ERP). W realizacji celów pomogą spółce środki pozyskane w publicznej emisji akcji.

- Uważam, że TETA dojrzała do tego, by dołączyć do grona spółek giełdowych. Wejście na rynek publiczny pozwoli na jeszcze szybszy rozwój firmy, zwiększając jej wiarygodność i prestiż oraz dywersyfikując źródła finansowania - powiedział Jerzy Krawczyk, prezes TETA SA.

Prospekt emisyjny wrocławskiej spółki trafi do KPWiG w trzecim kwartale bieżącego roku. Zarząd spółki spodziewa się, że emisja przyniesie TECIE 5-7 mln zł. Środki te zostaną przeznaczone na rozwój oprogramowania dla średnich i dużych przedsiębiorstw. – Naszym głównym celem jest stworzenie i wprowadzenie do sprzedaży nowego produktu - systemu wspomagającego zarządzanie przedsiębiorstwem napisanego w technologii NET. Uważamy, że oprogramowanie to zrewolucjonizuje rynek - podkreśla Jerzy Krawczyk.

Debiut pierwszych modułów nowego rozwiązania planowany jest na trzeci kwartał bieżącego roku. TETA konsekwentnie będzie inwestować w rozwój systemów odpowiedzialnych za „miękkie obszary” zarządzania zasobami ludzkimi.

W bieżącym roku przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 36 mln zł (wzrost o 10 proc.), Teta zamierza wypracować 4,8 mln zł zysku netto (wzrost o 40 proc.). W kolejnych latach spółka planuje średnioroczny wzrost zysku netto o 30 proc.