Zaloguj się

Skalowanie biznesu transportowego w czasach dużej konkurencji

Każdy przedsiębiorca zadaje sobie pytanie, jak wygrać wyścig o klienta i rozwijać się na wymagającym rynku transportowym w czasach zawziętej rywalizacji?  W najnowszym raporcie Eurowag pt. Transforming Transportation '24 Artur Chojnacki z Grupy Zammler, wyróżnionej w kategorii Lider Rynku, zaznacza, że kluczem do sukcesu w transporcie jest przemyślane i elastyczne podejście, a wszystkie zmiany należy podejmować z rozwagą, obserwując dokładnie to, co dzieje się na rynku i adekwatnie reagując do sytuacji. W biznesie stawiają na automatyzację za pomocą technologii, bez której nie poradziłaby sobie z ogromem pracy. O tym, jak budować stabilną firmę w branży TSL i stawiać czoło wyzwaniom, opowiada Artur Chojnacki.

 

10 lat na polskim rynku 

Grupa Zammler składa się z 5 firm i 17 biur, zlokalizowanych zarówno w Europie, jak i Azji. Spółka specjalizuje się w transporcie drogowym, morskim, lotniczym a także oferuje usługi z zakresu pośrednictwa celnego i magazynowego.  Firma powstała w 2007 roku w Ukrainie. Od 2014 roku prężnie rozwija się w Polsce w Pruszkowie i ma do dyspozycji 51 tys. m2 powierzchni magazynowej. Firma na polskim rynku działa już dekadę, zatrudniając około 130 pracowników, a w swojej flocie posiada około 70 aktywnych pojazdów i 85 naczep.

Dwa lata temu przedsiębiorstwo znalazło się na liście Next250 najbardziej obiecujących MŚP magazynu Forbes. Zestawienie uwzględniało firmy, które rocznie osiągnęły przychód od około 960 000 PLN do 96 000 000 PLN. Przychody całej firmy wyniosły wówczas 84 000 000 PLN. Tylko w Polsce przedsiębiorstwo za poprzedni rok uzyskało przychód o wartości 50 000 000 PLN.  Z kolei wartość polskiego oddziału została wyceniona na 35 000 000 PLN.

Klientami przedsiębiorstwa transportowego są wiodące firmy z branży, m.in. FMCG, elektroniki i sprzętu AGD, e-commerce, sprzętu przemysłowego czy produktów farmaceutycznych. Jak przyznaje Artur Chojnacki „przede wszystkim zajmujemy się przerzutami transportowymi, a naszym głównym rynkiem zbytu są kraje Europy Zachodniej. Stawiamy na przewóz artykułów pierwszej potrzeby, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to stabilna branża, której nie grozi kryzys. Kierunek naszego działania uwarunkowały czasy pandemiczne a potem wybuch wojny w Ukrainie. 

Technologie w firmie są standardem

Przedsiębiorstwo mocno stawia na automatyzację pracy przy wykorzystywaniu nowych technologii dla transportu. Firma uważa, że cyfryzacja przedsiębiorstwa jest niezbędna ze względu na skalę działalności firmy i zaawansowane wewnętrzne procesy.

Technologie, z których korzystamy pozwalają nam tak automatyzować pracę, że jesteśmy w stanie obsługiwać dużą liczbę pojazdów ciężarowych przy relatywnie niskim nakładzie pracy ludzi. Wykorzystujemy więc programy, które będą nie tylko wspierać personel w ich pracy, a także go wyręczać w wielu operacyjnych rzeczach – pilnowania czasu pracy kierowców, ograniczeń na drogach, określania czasu dojazdu do celu i wielu innych aspektach
podkreśla Artur Chojnacki. 

Co więcej, Artur Chojnacki zaznacza, że są otwarci na zmiany technologiczne, żeby jeszcze bardziej poprawiać wydajności firmy. Obecnie współpracują z Eurowag w zakresie wdrożenia systemu EVA od Eurowag, który łączy w sobie narzędzie do uiszczania opłat drogowych w standardzie EETS z telematyką. Dodatkowo EVA ma funkcję tzw. Fuel Guard’, chroniącą firmy transportowe przez nieautoryzowanym zakupem paliwa.

Dostrzegamy o wiele większe możliwości EVA w zakresie lokalizacji pojazdów i obsługi opłat drogowych. To pozwoli ograniczyć nam koszty zleceń, a także pomoże w zarządzaniu opłatami drogowymi, które przy dużej liczbie pojazdów są wyzwaniem. Dlatego też uważamy, że ta zmiana wyjdzie nam zdecydowanie na dobre, bo zależy nam na skalowaniu biznesu
podsumowuje Artur Chojnacki

Perspektywy i trendy na 2025 r. 

Zdaniem Zammlera, głównym wyzwaniem dla transportu jest obecnie spowolnienie gospodarcze, które odczuwa każdy przewoźnik, a także stale rosnące koszty prowadzenia działalności. Na pytanie o umacniający się trend i kierunek dla branży TSL, czyli dekarbonizację odpowiada, że aktualnie jest to trudne do osiągnięcia dla zdecydowanej większości firm obecnych na rynku. „Polityka zeroemisyjnego transportu jest niezwykle ważna, ale jednocześnie jest zbyt droga i brakuje odpowiedniego wsparcia dla przewoźników na poziomie legislacyjnym ze strony UE. Trzeba również zauważyć, że na horyzoncie pojawiają się kolejne wyzwania transportowe. Chodzi m.in. o perspektywę odpływu ukraińskich kierowców z polskiego rynku ze względu na możliwe utrudnienia w uzyskiwaniu pozwoleń na pracę, co może spowodować problemy kadrowe i dalszy wzrost kosztów. W obliczu tych wszystkich wyzwań pośpiech w transporcie nie jest wskazany dla biznesu i potrzebna jest przemyślana strategia działania, którą należy cały czas aktualizować. Jeśli transport będzie ewoluować w kierunku zeroemisyjności, to my będziemy chcieli za nim podążać. Jedno jest pewne – w TSL osiągnęliśmy już wiele i chcemy dalej rozwijać się na rynku – podsumowuje. 

Raport pt. Transforming Transportation '24 w wersji PL dostępny jest pod linkiem.

Źródło: Eurowag

Czytaj także:
Zmiany przepisów w transporcie w 2025 roku
Jak poradzić sobie z wyzwaniem znalezienia kierowców?
Czy elektryfikacja TSL ma szanse na powodzenie?

Zaloguj się by skomentować