Powstaje projekt wspólnej europejskiej chmury
- oprac. ŁP
- Kategoria: E-gospodarka
Ze względu na pandemię koronawirusa masowa migracja polskich przedsiębiorstw do chmury jest już nieunikniona. Firmy wciąż mają jednak obawy dotyczące tego procesu. Przykładowo 44% z nich wymaga, aby ich centra danych podlegały unijnej legislacji. Odpowiedzią ma być GAIA-X, czyli koncepcja europejskiej infrastruktury chmurowej, w ramach której usługi będą świadczone przez lokalnych dostawców z Europy. Projekt może być motorem napędowym do szybszego wdrażania rozwiązań chmurowych w polskich firmach, chociaż jak pokazują najnowsze dane GUS, obecnie już prawie 40% średnich oraz 60% dużych firm w Polsce korzysta z płatnych rozwiązań cloud computingu.
- Jeszcze na początku ubiegłego roku wiele firm w Polsce było ostrożnie nastawionych do rozwiązań w chmurze. Pandemia całkowicie zmieniła to nastawienie, ponieważ firmy zostały zmuszone do tego, żeby przejść przyspieszony proces cyfrowej transformacji swoich usług i narzędzi, z których korzystają. Przyczyniła się do tego także konieczność mobilnej pracy - mówi Marcin Zmaczyński, dyrektor marketingu i sprzedaży w Aruba Cloud.
Jak wynika z badania Aruba Cloud ("Wykorzystanie usług chmurowych w biznesie. Analiza rynku polskiego, czeskiego i węgierskiego"), jeszcze przed wybuchem pandemii COVID-19 wykorzystanie cloud computingu - przynajmniej w zakresie przechowywania swoich danych w chmurze publicznej - deklarowało 33% średnich i dużych przedsiębiorstw w Polsce. Był to najniższy wynik w porównaniu do pozostałych badanych państw (dla porównania w Czechach z chmury korzystało 49% firm).
Pandemia mocno przyspieszyła wdrażanie rozwiązań chmurowych. Według danych GUS ("Społeczeństwo informacyjne w Polsce 2020") z płatnych rozwiązań chmurowych korzysta w Polsce już prawie 40% średnich oraz 60% dużych firm. Są też branże, w których wykorzystanie cloud computingu w ubiegłym roku wzrosło o co najmniej 50%. W sektorze obsługi rynku nieruchomości ten wzrost wyniósł aż 65%, w przedsiębiorstwach zajmujących się dostawą wody, gospodarowaniem ściekami i odpadami - 58%, a w budownictwie - 56,5% Z kolei w segmencie małych przedsiębiorstw (do 49 osób) wykorzystanie rozwiązań chmurowych w minionym roku wzrosło o niemal połowę (46%) w porównaniu do 2019 roku. Średnie firmy (50-249 osób) odnotowały wzrost o 35%
- To właśnie dzięki chmurze wiele firm mogło po raz pierwszy się przekonać, jak to jest pracować w pełni cyfrowo. Większość aplikacji, które zaczęły wykorzystywać polskie firmy, jest osadzona w środowisku chmury. Dla wielu przedsiębiorstw w Polsce - szczególnie mikro-, małych i średnich - pierwsze zetknięcie ze środowiskiem chmurowym odbyło się poprzez narzędzia do wideokonferencji, pracy zdalnej, zarządzania projektami zdalnymi, trzymania swoich projektów na tzw. dysku wirtualnym, tworzenia systemu backupowego i wielu innych rozwiązań, które zostały niejako wymuszone przez konieczność pracy zdalnej w okresie pandemii - mówi Marcin Zmaczyński.
Jak wynika z badania Aruba Cloud, polskie firmy najczęściej rezygnują lub odkładają migrację zasobów do chmury obliczeniowej ze względu na obawy dotyczące bezpieczeństwa swoich danych. Może to być związane z faktem, że rodzime przedsiębiorstwa są najbardziej skłonne do inwestowania w rozwiązania z zakresu cyberbezpieczeństwa (¼ z nich planuje zakup dodatkowych rozwiązań i udoskonalenie swojej infrastruktury w tym obszarze do końca tego roku, a 20% chce realizować programy szkoleń z zakresu bezpieczeństwa informacji dla swoich pracowników).
Średnio co trzecia firma w Polsce ocenia też, że na transfer do środowiska chmurowego nie pozwalają jej wewnętrzne procedury odnośnie do przechowywania i przetwarzania danych. To najczęściej zgłaszana bariera dla projektów migracji do chmury. Problemem są także regulacje prawne czy niechęć do korzystania z rozwiązań producentów spoza własnego kraju. Na te wyzwania ma odpowiedzieć projekt GAIA-X, czyli koncepcja wspólnej, europejskiej infrastruktury chmurowej, w ramach której usługi będą świadczone przez lokalnych dostawców z Europy, podlegających unijnej legislacji. Ma to m.in. pomóc w utrzymaniu równowagi rynkowej między największymi dostawcami chmury z USA, Chin i Europy (w tej chwili czterech gigantów cloud computingu z USA odpowiada za ponad 50% europejskiego rynku chmury).
- Europa potrzebuje swojej chmury i rozwiązań, które będą w pełni zgodne z naszą legislacją i europejskimi zasadami. GAIA-X to nie tylko kwestia infrastruktury, lecz przede wszystkim połączenie najlepszych umiejętności. To projekt, do którego zostali zaproszeni europejscy dostawcy chmury tacy jak Aruba Cloud, OVH, T-Systems czy Orange, a jednocześnie potężne firmy software’owe, które tworzą narzędzia już działające w chmurze tego typu, takie jak SAP czy Atos. Z połączenia tych sił mogą powstać bardzo uniwersalne i konkurencyjne usługi w porównaniu z tym, co oferują duzi gracze tacy jak Amazon, Microsoft czy Google - mówi ekspert Aruba Cloud.
GAIA-X ma też odpowiedzieć na potrzeby europejskich firm i instytucji w zakresie bezpieczeństwa ich danych i gwarancji pozostania na terenie UE. Dotyczą one też polskich przedsiębiorstw. Jak wynika z badania Aruba Cloud, aż 59% firm z Polski uważa, że kraj pochodzenia dostawcy ma znaczenie przy wyborze usługi. Z kolei 44% chce, aby centra danych podlegały unijnej legislacji.
- W Polsce firmy przykładają ogromną wagę do tego, gdzie trzymane są ich dane. O wiele większą niż np. w Czechach czy na Węgrzech. Jesteśmy bardzo mocno sfokusowani na tym, aby nasze dane były trzymane w centrach danych zlokalizowanych na terytorium Polski, a już na pewno na terytorium Unii Europejskiej - wskazuje Marcin Zmaczyński.
Źródło: Newseria
O rozwiązaniach chmurowych czytaj także:
- TAURON czerpie energię z chmury
- Z głową w chmurze. O trzech błędach, które skutecznie uniemożliwiają wdrażanie rozwiązań chmurowych
- Magazyny danych rosną jak na drożdżach
- Dane są walutą i paliwem biznesu